jakie stawki dla sezonowych pracowników?
jakie stawki dla sezonowych pracowników?
Pytam z ciekawości, bo nie możemy znaleźć pracowników i zastanawiamy się czy problemem jest płatność czy może rodzaj pracy?
-
- mistrz kamieniarstwa
- Posty: 308
- Rejestracja: pn kwie 26, 2010 5:40 pm
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
widze ze wiele zakładów ma ten problem, często u znajomych widze albo samych pijaczków albo chłopców których potrzeba 4 żeby coś zanieść
ja tam sezonowym ludziom nie daje więcej jak 10zł
mówie tu przede wszystkim o montażu, często jest tyle samo jeżdzenia co roboty więc stawka też musi byc odpowiednia. ktos kto robi dłużej i rzetelnie to stawka indywidualna


Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
U mnie 10 zł/h. Z tym, że są to emeryci którzy chcą sobie dorobić to raz a dwa, jeśli akurat nie ma roboty, nie ma pogody to idą do domu i to w trakcie sezonu czyli od kwietnia do listopada.
Pomimo tego, iż to emeryci mają jeszcze siłe, nie są narwani jak niektórzy młodzi i przede wszystkim potrafią sami wykonać podstawowe sprawy jak np puzlowanie wokół nagrobka bo niejeden młody nawet nie wie do czego służy młotek gumowy
A ja zapytam ile zatrudniacie pracowników sezonowych? U mnie w tym roku było 3.
Pomimo tego, iż to emeryci mają jeszcze siłe, nie są narwani jak niektórzy młodzi i przede wszystkim potrafią sami wykonać podstawowe sprawy jak np puzlowanie wokół nagrobka bo niejeden młody nawet nie wie do czego służy młotek gumowy

A ja zapytam ile zatrudniacie pracowników sezonowych? U mnie w tym roku było 3.
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
Od 10 zł/h w górę. Choć i tak i wołają więcej, trzeba dostosować 

-
- mistrz kamieniarstwa
- Posty: 308
- Rejestracja: pn kwie 26, 2010 5:40 pm
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
u mnie od 2 do 3 osób + ja + emeryt sprzedający na punkcie
wszystko zależy od roboty, od pogody, od dostaw gotowców, od chęci ludzi, od wielu rozbiórek starych nagrobków lub ich braku. zawsze zabieramy stare klamoty z cmentarza i tłuczemy na gruzowisku młotami w celu raz utylizacji, dwa odzyskaniu pręta który potem leci w podkłady itd. pracujemy 7 miesięcy intensywnie tj: kwiecień-pażdziernik. stawiamy średnio 15-25 nagrobków miesięcznie.
zimą zdycham z lenistwa i nic nierobienia
mam dwóch konkretnych, silnych chłopaków...sam też zapierda..lam aż pot leci po dupie więc dajemy rade.
znam kilku "szefów kamieniarzy" którzy sa po ponad 10 lat w branży a rączki mają jak pianiści, a do tego jaki lament że nie wyrabiaja się z robotą

zimą zdycham z lenistwa i nic nierobienia

znam kilku "szefów kamieniarzy" którzy sa po ponad 10 lat w branży a rączki mają jak pianiści, a do tego jaki lament że nie wyrabiaja się z robotą

Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
No u nas trzech sezonowych, stawka 8-9 zł(wysoka nie jest!) Tak się zastanawiam, że może trzeba wypłacać co tydzień tj w Stanach.Zawsze czekamy do końca miesiąca, żeby pracownika dłużej utrzymać ale to chyba nie najlepszy pomysł...Czasami mam wrażenie, ze to demotywuje tych młodych chłopaków, bo miesiąc długi. A jak u Was, co miesiąc też czy tygodniówki?
-
- mistrz kamieniarstwa
- Posty: 308
- Rejestracja: pn kwie 26, 2010 5:40 pm
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
o chłopie u mnie to by nikt nie robił jakbym dawał siano raz w miesiąciu, płace co pare dni i to często ze 100-300zł ponad zarobiony stan(bo wiecznie im brakuje), a potem odpisuje godziny w zeszycie i tak to wygląda. rzadko kiedy płace tygodniówki, zawsze dopominaja sie o kase co 3 dni i na weekend rzecz jasna
w zmian dostaje rzetelną robote i gotowość do pracy wtedy kiedy potrzeba bez wymówek.

Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
U nas stawki są dużo wyższe; wypłaty przeważnie wszyscy dają co tydzień. Ten co nic nie potrafi od 11 pln i więcej; prawdziwi fachowcy nawet do 20 pln; a przy rozładunku płyt i bloków ok 13 -14 pln.
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
U nas też pracownicy sezonowi dostają co piątek kase.
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
Co tydzień to chyba już powszechna praktyka. Dzięki temu wiesz, że przyjdą następnego dnia i bedą pracować, bo potrzeba przypływu gotówki jest wielka
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
U nas nawet dla stałych pracowników, wypłacamy zaliczki, bo ciągle im mało. Podejrzewam, ze przy wypłatach co miesiąc to nie został by nikt
karamba
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
U mnie wypłaty są raz w miesiącu, wiec też się da 
Aczkolwiek co jakiś czas pracownicy proszą o parę zł zaliczki, ale to rzadkie przypadki.

Aczkolwiek co jakiś czas pracownicy proszą o parę zł zaliczki, ale to rzadkie przypadki.
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
U mnie podobnie. Sezonowi 10,- min i non stop biorą zaliczki.
Mam 2 chłopaków na stałe ( cały rok ) płatne 19,- h. Pracują po 10 lat ( od matury) i nigdy nie chcą zaliczek chyba że poważniejsze pożyczki np. na auto ( odliczam im w ratach ) najważniejsze dla nich, jak mówią jest - nie stawka, ale by kasa była na koncie 10 go.
Chętnie dał bym im więcej, bo za ich prace 3-3,5 tyś to mało ale musiał bym podnieść ceny, a to na razie nie możliwe. Jak chińczyki się skończą i jasny pomnik w końcu będzie można sprzedać za 2800 a impale za 5 to zarobek pójdzie dla nich, bo o pracownika który ma fach w rękach i do tego używa mózgu, jest teraz niezmiernie trudno
Mam 2 chłopaków na stałe ( cały rok ) płatne 19,- h. Pracują po 10 lat ( od matury) i nigdy nie chcą zaliczek chyba że poważniejsze pożyczki np. na auto ( odliczam im w ratach ) najważniejsze dla nich, jak mówią jest - nie stawka, ale by kasa była na koncie 10 go.
Chętnie dał bym im więcej, bo za ich prace 3-3,5 tyś to mało ale musiał bym podnieść ceny, a to na razie nie możliwe. Jak chińczyki się skończą i jasny pomnik w końcu będzie można sprzedać za 2800 a impale za 5 to zarobek pójdzie dla nich, bo o pracownika który ma fach w rękach i do tego używa mózgu, jest teraz niezmiernie trudno

-
- mistrz kamieniarstwa
- Posty: 308
- Rejestracja: pn kwie 26, 2010 5:40 pm
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
zapewniam Cie, że chińczyki sie nie skończą
a co do impali za 5, to znam ściuli z okolicy którzy sprzedają nawet za 6-7tys standardowo (proste wykończenie)
współczuje tylko popierdylonym zamawiającym!:)
impala u mnie chodzi po +/- 4,5


impala u mnie chodzi po +/- 4,5

Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
Nie zgodzę się z kolegą; szybciej czy później chińczyk się skończy. Jeżeli krajowy import jest dużo większy od eksportu w pewnym momencie spowoduje że ludzie nie będą mieli co robić zarówno w kamieniarstwie, stolarstwie, dziewiarstwie czy też stu innych zawodach. Część państw już zauważyła że otwarcie granic nie jest takie dobre dla gospodarki jakby się wydawało i wprowadzili cła zaporowe; myślę że i Polskę też to będzie czekało.
-
- mistrz kamieniarstwa
- Posty: 308
- Rejestracja: pn kwie 26, 2010 5:40 pm
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
tak, przejmujmy sie tym co będzie za 40 lat albo i więcej. niemcy są 100 lat przed nami i znam osobiście jednego niemca który ciągnie granit z chin, a jak jest jeden to jest i drugi..itd 

Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
za 40 lat to nie będziesz miał dla kogo sprzedawać; bo większość ludzi wyjedzie, a ci co zostaną to nawet na chińczyka nie będzie stać; a ponadto chińczyk ciągle nie będzie za darmo robił; chiny bardzo się rozwijają i ludzie za głodowe stawki już bardzo nie chcą pracować; Chińczycy sprzedają dlatego tanio bo liczą na dużą skalę sprzedaży i zarabiają na mega ilościach; a jak u nas czy w innych krajach popyt spadnie to niestety.... Mam znajomego który pomieszkuje w chinach już od lat osiemdziesiątych i twierdzi że u nich też robi się nieciekawie; ludzie nie chcą już pracować za darmo; państwo już tak bardzo nie dotuje nowo powstających firm; zmniejszony popyt światowy też już odbija im się czkawką.
Zresztą opisze Ci polską sytuację i zobaczysz jak łatwo wszystko się może zmienić. Kwestia dotyczy płodów rolnych, a konkretnie czosnku; swojego czasu był masowo sprowadzany z chin bo był dużo tańszy od polskiego, czeskiego czy węgierskiego; a więc ten co sprowadzał miał kasę a ten co sadził nie miał nic, więc grupa lobbystów wpłynęła na to żeby przepisy które pozwalają sprowadzać czosnek się zmieniły i teraz cło zostało podniesione i dodatkowo za każdą tonę trzeba zapłacić dodatkowo 1000 euro. Jak sam się domyślasz import się skończył.
Jasne że szybciej i łatwiej kupić chińczyka i go komuś sprzedać; wtedy mały zakład może postawić tyle grobów co duża firma która sama tnie i obrabia. Nie ma kosztów zakupu maszyn; nie ma odpadu; nie trzeba zatrudniać pracowników' nie ma kosztów typu zus, us itd; tylko czysty zysk; sam to znam; ale ostatnio w moim rejonie ludzie wolą kupić strzegom niż np królewskiego (chociaż królewski ładniejszy); a hurtownie wycofują się z chińskiego materiału; owszem w płytach ciągną nadal z Chin lub Indii; ale też nie każdy chce brać ten materiał; bo to sama chemia i potem przy obróbce boków trudno dorównać polerowi.
Zresztą opisze Ci polską sytuację i zobaczysz jak łatwo wszystko się może zmienić. Kwestia dotyczy płodów rolnych, a konkretnie czosnku; swojego czasu był masowo sprowadzany z chin bo był dużo tańszy od polskiego, czeskiego czy węgierskiego; a więc ten co sprowadzał miał kasę a ten co sadził nie miał nic, więc grupa lobbystów wpłynęła na to żeby przepisy które pozwalają sprowadzać czosnek się zmieniły i teraz cło zostało podniesione i dodatkowo za każdą tonę trzeba zapłacić dodatkowo 1000 euro. Jak sam się domyślasz import się skończył.
Jasne że szybciej i łatwiej kupić chińczyka i go komuś sprzedać; wtedy mały zakład może postawić tyle grobów co duża firma która sama tnie i obrabia. Nie ma kosztów zakupu maszyn; nie ma odpadu; nie trzeba zatrudniać pracowników' nie ma kosztów typu zus, us itd; tylko czysty zysk; sam to znam; ale ostatnio w moim rejonie ludzie wolą kupić strzegom niż np królewskiego (chociaż królewski ładniejszy); a hurtownie wycofują się z chińskiego materiału; owszem w płytach ciągną nadal z Chin lub Indii; ale też nie każdy chce brać ten materiał; bo to sama chemia i potem przy obróbce boków trudno dorównać polerowi.
-
- mistrz kamieniarstwa
- Posty: 308
- Rejestracja: pn kwie 26, 2010 5:40 pm
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
Donald Tusek załatwi nam dobrobyt w Brukseli, spokojnie 
a na poważnie to po raz nie wiem skąd bierzecie te twierdzenie, że chińczyk robi za miske ryżu?! ludzie to nieprawda...juz kiedys ktos mówił o tym na forum jak jest i nie bd tego zaś powtarzał...
a po dwa nie rozumiem braku kosztów zus/us dla osób bez zadkładów i sprzedających chińczyki? ktos kto zamawia kontenerowo musi być na Vacie żeby sie opłacało, więc podatki są i to nie małe uwierz
wiem że wielu jest złych na "chiński temat" ale sory takie czasy...u mnie chińczyki na pomorzu sprzedają się jak talala i każdy znajomy to potwierdza. więc nie wiem skąd ta wasza tendencja do spadków zamówień tego granitu

a na poważnie to po raz nie wiem skąd bierzecie te twierdzenie, że chińczyk robi za miske ryżu?! ludzie to nieprawda...juz kiedys ktos mówił o tym na forum jak jest i nie bd tego zaś powtarzał...
a po dwa nie rozumiem braku kosztów zus/us dla osób bez zadkładów i sprzedających chińczyki? ktos kto zamawia kontenerowo musi być na Vacie żeby sie opłacało, więc podatki są i to nie małe uwierz

wiem że wielu jest złych na "chiński temat" ale sory takie czasy...u mnie chińczyki na pomorzu sprzedają się jak talala i każdy znajomy to potwierdza. więc nie wiem skąd ta wasza tendencja do spadków zamówień tego granitu

Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
Ja rozumiem że płacisz zus i podatki; ale jakbyś miał sam zrobić wszystkie nagrobki to po pierwsze musiałbyś zatrudnić kilku pracowników więcej, bo sam byś nie dał rady a to jest kilka dodatkowych zusów do zapłaty; podatków od wynagrodzenia; o pensji nie mówię; Wiadomo że musiałbyś wyłożyć pieniądze na maszyny; musiałbyś zagospodarować odpad i nieczystości poprodukcyjne itd; zawsze prowadzenie przedsiębiorstwa jest związane z wyższymi kosztami niż punktu usługowego; bo jak rozumiem masz punkt usługowy montażu nagrobków które wcześniej sprowadzasz.
Widać że każdy region ma swoją specyfikę; Mazowsze i wschodnia część polski bardzo umiarkowanie podchodzi do chińczyków; tak naprawdę to chińczyk u nas wszedł dopiero jakieś 7 lat temu; bo wcześniej każdy od niego uciekał; jakieś 4 lata było OK; teraz drastyczny spadek. A wystaw gdzie stoją chińczki (klienci jak zobaczą królewskiego albo białego pięknego, => a już rozpoznają) omijają szerokim łukiem albo wymagają pisemnej gwarancji na polor, przewarbienia i pęknięcia przynajmniej na 30 lat
Widać że każdy region ma swoją specyfikę; Mazowsze i wschodnia część polski bardzo umiarkowanie podchodzi do chińczyków; tak naprawdę to chińczyk u nas wszedł dopiero jakieś 7 lat temu; bo wcześniej każdy od niego uciekał; jakieś 4 lata było OK; teraz drastyczny spadek. A wystaw gdzie stoją chińczki (klienci jak zobaczą królewskiego albo białego pięknego, => a już rozpoznają) omijają szerokim łukiem albo wymagają pisemnej gwarancji na polor, przewarbienia i pęknięcia przynajmniej na 30 lat
-
- mistrz kamieniarstwa
- Posty: 308
- Rejestracja: pn kwie 26, 2010 5:40 pm
Re: jakie stawki dla sezonowych pracowników?
tak ja prowadze punkty z nagrobkami, sprzedajemy głównie gotowce jest to 90% mojej działalności, fakt faktem nie mam profesjonalnej piły, ale średni sprzęt do obróbki mamy i proste nagrobki jak najbardziej jesteśmy w stanie obrobić, parapety,blaty itd
ja bazuje na tym, że na każdym placu jest około 70 gotowych sztuk do wyboru od ręki, różne kolory, różne wykończenia, różne ceny i to sie sprawdza. co 10 klient chce robić coś indywidualnego.
nie wiem czemu u Ciebie ludzie są tacy obeznani, u mnie w sezonie może trafi się z 5 ludzi którzy wiedzą co to impala, ewentualnie orion..
na wystawie mam nagrobki z granitów takich jak: brąz królewski, g623, spray white, chińska juparana, impala afr, absolute black, orion, aurora, star ruby, olive green, multicolor red, himalaya i czasami inne - wszystko pochodzenia chińskiego i jakoś nie mam problemów z polerem, plamami itd...tylko raz z g654 miałem problem i już go nie biore
ja bazuje na tym, że na każdym placu jest około 70 gotowych sztuk do wyboru od ręki, różne kolory, różne wykończenia, różne ceny i to sie sprawdza. co 10 klient chce robić coś indywidualnego.
nie wiem czemu u Ciebie ludzie są tacy obeznani, u mnie w sezonie może trafi się z 5 ludzi którzy wiedzą co to impala, ewentualnie orion..
na wystawie mam nagrobki z granitów takich jak: brąz królewski, g623, spray white, chińska juparana, impala afr, absolute black, orion, aurora, star ruby, olive green, multicolor red, himalaya i czasami inne - wszystko pochodzenia chińskiego i jakoś nie mam problemów z polerem, plamami itd...tylko raz z g654 miałem problem i już go nie biore
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot] i 5 gości