wypadek w kamieniarstwie....
wypadek w kamieniarstwie....
Śledzę informacje dotyczące głośnego wypadku w zakładzie kamieniarskim w okolicach Oławy. Podziwiam wielki sukces gliwickich lekarzy ale nigdzie nie ma info jak do tego doszło i kto ponosi odpowiedzialność za ten wypadek. Człowiek, maszyna, przepisy? Macie jakieś szczegółowe, nowe info?
Re: wypadek w kamieniarstwie....
Tez śledze te historie i jestem ciekaw kiedy PIP rozpocznie kontrole w zakładach kamieniarskich. Czy mielisci może kontrolę UDT czy PIPU już kiedyś?
-
- czeladnik kamieniarski
- Posty: 42
- Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:55 pm
Re: wypadek w kamieniarstwie....
Z tego co słyszałem z niepotwierdzonych informacji od okolicznych kamieniarzy, to wypadek był w firmie Semmelrock z Oławy. Jeśli to prawda, to nie jest to żaden zakład kamieniarski tylko firma produkująca elementy betonowe z kruszywa.
Nie ma chyba na świecie zakładów pracy spełniających wszystkie przepisy. Rok temu miałem kontrole z Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, kontrola przebiegła szybko i sprawnie, ale kara musiała być. Kilka miesięcy później zapowiedział się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, tu już było gorzej, bo procedury i przepisy są idiotyczne! Dość znaczna kara/mandat została naliczona za brak złożenia pisma w Starostwie Powiatowym o planowaniu produkowania odpadów, takie pismo powinno zostać złożone jeszcze przed rozpoczęciem działalności- absurd! Kilka lat wcześniej miałem kontrole z PIPU oraz UDT, ale to było już dawno. Po tych wszystkich kontrolach odnoszę wrażenie, że kobiety są bardziej wymagające
Nie ma chyba na świecie zakładów pracy spełniających wszystkie przepisy. Rok temu miałem kontrole z Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, kontrola przebiegła szybko i sprawnie, ale kara musiała być. Kilka miesięcy później zapowiedział się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, tu już było gorzej, bo procedury i przepisy są idiotyczne! Dość znaczna kara/mandat została naliczona za brak złożenia pisma w Starostwie Powiatowym o planowaniu produkowania odpadów, takie pismo powinno zostać złożone jeszcze przed rozpoczęciem działalności- absurd! Kilka lat wcześniej miałem kontrole z PIPU oraz UDT, ale to było już dawno. Po tych wszystkich kontrolach odnoszę wrażenie, że kobiety są bardziej wymagające

Pozdrawia
Marcin
Marcin
Re: wypadek w kamieniarstwie....
Tak masz racje, faktycznie to nie był zakład kamieniarski. Doczytałem dopiero teraz ale wszystkie media podają, że facet był kamieniarzem i pracował w kamieniołomie. Wniosek z tego, że media nie sięgają do źródeł tylko powtarzają niesprawdzone informacje. Może to nie jest tak istotne i sie czepiam ale po co fabrykowac takie niesprawdzone wiadomości. Nie ważne ale kontrole by sie przydały, bo poźniej dopiero po takiej tragedii jest już najczęsciej za późno.....
Re: wypadek w kamieniarstwie....
a jest juz jakas oficjalna informacja, kto zawinił, orientuje sie ktoś????
Re: wypadek w kamieniarstwie....
Hehea ciekawe kto ma takie zgłoszenie i kto o nim wiedziałmarcin1989l pisze:.
Kilka miesięcy później zapowiedział się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, tu już było gorzej, bo procedury i przepisy są idiotyczne! Dość znaczna kara/mandat została naliczona za brak złożenia pisma w Starostwie Powiatowym o planowaniu produkowania odpadów, takie pismo powinno zostać złożone jeszcze przed rozpoczęciem działalności- absurd! Kilka lat wcześniej miałem kontrole z PIPU oraz UDT, ale to było już dawno. Po tych wszystkich kontrolach odnoszę wrażenie, że kobiety są bardziej wymagające

A jak z ochroną środowiska? Jak sobie radzicie z odpadem w postaci osadu poprodukcyjnym, po cięciu na mokro? Macie jakiś odbiór jego? Nie czepiali się tego? (odp może być i na meila). Co do kontroli, PIP jak przyjedzie to 1000 zł musi być

-
- czeladnik kamieniarski
- Posty: 42
- Rejestracja: ndz paź 18, 2009 2:55 pm
Re: wypadek w kamieniarstwie....
Problem ze szlamem w naszym zakładzie jest rozwiązany przez oczyszczalnie wody, a suchy szlam oddajemy na wysypisko, więc akurat z tym problemu nie było, jednak musieliśmy przedstawić całą ewidencję odpadów z minimum ostatniego roku- to był kłopot, bo takiej ewidencji nie prowadziliśmy. Mamy podpisane umowy z firmami odbierające zutylizowane świetlówki, opony, oleje, akumulatory, filtry itp. Jednak jak się okazało w trakcie kontroli, trzeba uważać żeby nie przesadzić z ilościami oddanych np. zużytych akumulatorów, świetlówek w skali roku, bo jeśli przekroczy się kilkadziesiąt kilo, zakład zostaje uznany jako producent odpadów niebezpiecznych! W brew pozorom nie jest to trudne, bo każdy wie ile waży jeden akumulator.
Pozdrawia
Marcin
Marcin
Re: wypadek w kamieniarstwie....
My mamy oczyszczalnie wody z filtracyjnymi workami typu Big Bag okazuje się jednak dość kosztowne w eksploatacjii nadal pracochłonne. Woda poprodukcyjna musi być przecież sukcesywnie przepompowywana do klarownika, by potem grawitacyjnie ujść przez materiał worków filtracyjnych (szlam pozostaje w workach).
Takie rozwiązanie jest efektywne tylko w przypadku małych zakładów kamieniarskich, a i tak nie likwiduje podstawowego problemu, jakim jest utylizacja przesuszonego
szlamu....niestety
Takie rozwiązanie jest efektywne tylko w przypadku małych zakładów kamieniarskich, a i tak nie likwiduje podstawowego problemu, jakim jest utylizacja przesuszonego
szlamu....niestety
karamba
Re: wypadek w kamieniarstwie....
A w większości zakładów nie ma oczyszczalnie i jakoś jadą. Szlamem doły równają, bądź w kostki/wylewki z betonem.
Re: wypadek w kamieniarstwie....
No jasne, to bardzo duży wydatek i nie każdy może sobie na niego pozwolić. Z uwagi na to są inne sposoby, całkiem skuteczne...jak widać
Re: wypadek w kamieniarstwie....
dzisiaj slyszałem w radiu o kolejnym wypadku na cmentarzu, 5 letnie dziecko zostało przygniecione marmurową płytą na cmentarzu w okolicach 1 listopada??? chyba gdzieś w małopolsce....ponoć ma rezległy uraz czaszki, jak to możliwe...taka nieodpowiedzialność...teraz szukają czyja???
Re: wypadek w kamieniarstwie....
Jak to czyja? Wiadomo przecież, że odpowiedzialny jest zarządca cmentarza, który niedopatrzył się, że plyta jest uszkodzona i stanowi zagrożenie dla odwiedzających. Podejrzewam, że odpowie za narażenie życia....
Re: wypadek w kamieniarstwie....
Jakby taki dozorca mial sprawdzac pokolei kazdy nagrobek to by chodzil tak tydzien...Zalezy tez jak duzy cmentarz.
Re: wypadek w kamieniarstwie....
u nas na cmentarzu, zaznaczam, ze nie jest mały zarządca chodzi i na uszkodzonych nagrobkach są karteczki, że nagrobek jest w złym stanie czy np. niezaplacony i należy sie tym zainteresować...i w razie takiego wypadku zarządca ma dokument, że monitował w tej sprawie a i przechodnie są bardziej ostrożni...zawsze to lepiej niż czekanie na to aż sie komus coś stanie.....
Re: wypadek w kamieniarstwie....
A jakie praktyki stosują wasi zarządcy cmentarzy aby uniknąć podobnego wypadku..... Jestem ciekawy czy to jest przestrzegane na wszystkich nekropoliach?
Re: wypadek w kamieniarstwie....
Nie chce specjalnie zakładać nowego tematu ale coś ciekawego znalazłem:
http://www.youtube.com/watch?v=CFBDz9jlAWs
Jakiś wielki wypadek to to nie jest ale jak myślicie czy to płyta granitowa?
http://www.youtube.com/watch?v=CFBDz9jlAWs
Jakiś wielki wypadek to to nie jest ale jak myślicie czy to płyta granitowa?
Re: wypadek w kamieniarstwie....
a nie działa filmik, nie wiem czy u mnie tylko czy w ogóle niedostępny....
karamba
Re: wypadek w kamieniarstwie....
u mnie działa wiec filmik ok
Re: wypadek w kamieniarstwie....
jakiś malutki ten widelec.Mały udżwig I odwrócił widły do góry.
Re: wypadek w kamieniarstwie....
Kolejny idiota który robi czarny PR rzemieślnikom i pracującym w naszej branży. Jako osobie która dość często wdrapuje się na rożne góry, jest mi naprawde za gościa WSTYD.
http://fakty.tvn24.pl/opinie,56/o-kamie ... 45077.html
http://fakty.tvn24.pl/opinie,56/o-kamie ... 45077.html
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości